Dzisiaj zaprezentuję Wam małą ciekawostkę dotyczącą scrubów/peelingów Oriflame.
Czy wiecie, że w scrubach/ peelingach dostępnych obecnie w ofercie Oriflame składniki złuszczające i oczyszczające są jedynie naturalnego pochodzenia?
Oriflame od początku swojej działalności tworzy kosmetyki oparte na składnikach naturalnego pochodzenia, które czerpie z bezpiecznych, sprawdzonych źródeł – zawsze z poszanowaniem praw przyrody i zasad świadomego gospodarowania jej zasobami. Dokłada wszelkich starań, aby korzystać jedynie z odnawialnych zasobów, w etyczny, przyjazny dla środowiska sposób i z maksymalnym ograniczeniem ilości produkowanych odpadów.
Jako firma przyjazna naturze, rozumie, że wytwarzając swoje produkty powinna czerpać inspiracje z bogatego świata roślin, starając się jednocześnie zminimalizować negatywny wpływ na środowisko.
Dlatego, też w produktach typu scrub/ peeling nie znajdziemy żadnych szkodliwych składników złuszczających (plastikowych mikrogranulek), które nie dość, że nie są biodegradowalne, to na dodatek wraz z wodą z naszych umywalek trafiają do rzek, mórz i oceanów. Nietrudno się domyślić, że te maleńkie plastikowe kuleczki połykają wszelkie ryby oraz inne organizmy morskie. W efekcie albo te stworzenia morskie wymierają, albo trafiają na nasze talerze, co oznacza, że to my zjadamy później te syntetyczne mikrogranulki.
Jakie zatem składniki biodegradowalne, naturalnego pochodzenia znajdziemy w kosmetykach Oriflame?
Po pierwsze mikrodrobinki, które usuwają martwy naskórek z sposób mechaniczny („ścierają” martwy naskórek), takie jak hydrolizowana krzemionka, pumeks (sproszkowana skała wulkaniczna), sproszkowany mech irlandzki, kryształki soli, miód i kryształki cukru, zmielone łupiny migdałów, zmielone pestki oliwek, czy pestki roślinne, np. z malin, kiwi, truskawki.
Po drugie olejki i wyciągi roślinne, które dzięki zawartym z nich substancjom posiadają właściwości oczyszczające i złuszczające, np. ekstrakty z malin, kiwi, ananasa, granatu, gujawy, czy papai.
Po trzecie kwasy, które usuwają martwe komórki naskórka z sposób enzymatyczny, takie jak kwas mlekowy, kwas cytrynowy czy kwas glikolowy.
Nie wiem jak wy, ale ja wybieram kosmetyki Oriflame z poczuciem, że chociaż w niewielkim stopniu mogę pomóc (a raczej nie zaszkodzić) naturze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz