Nowości! Nowości! Nowości!
Która z Nas nie kocha nowości?! A jeszcze gdy są to tak atrakcyjne nowości.
No dobra, do rzeczy.
Jedną z fantastycznych nowości katalogu 11 są zapachowe mgiełki do ciała Miss Relax oraz Miss Happy.
Obie wody zamknięte są w wygodnych, lekkich flakonikach o pojemności 75 ml. Idealne do tego by mieć je zawsze pod ręką (w domu na półce, w torebce, w pracy w szufladzie), by sięgnąć po nie dla odświeżenia zapachu.
A teraz kilka słów o każdej z mgiełek.
Mgiełka zapachowa Miss Relax oparta jest na kwiatowej kompozycji pełnej zielonych nut, które prowadzą do serca wypełnionego spokojem zieleni soku z bambusa, roztaczającego zmysłową aurę. Jeśli chcesz wejść w wyluzowany klimat, sięgnij po Miss Relax i poczuj jak Twoje troski się rozpływają. Ten spokojny zapach zielonych kwiatów, krążący wokół soku z bambusa, sprawia, że zapach posiada nutkę seksapilu, który jest niemal hipnotyczny. Bazę mgiełką stanowią płatki jaśminu, sok z bambusa oraz piżmo.
Druga z nich to mgiełka zapachowa Miss Happy, która obiecuje lekki flirt, zabawę i radość z tego, że po prostu świeci słońce. W mgiełce tej odkryjemy soczystą świeżość śliwek mirabelek i uwodzicielski czar drewna cedrowego. Jeśli chcesz się poczuć dobrze, spryskaj się Miss Happy, a będziesz mieć zalotny, przyjemny dzień. Ta musująca kwiatowo – zielono – owocowa mgiełka posiada słoneczne serce soczystej śliwki mirabelki oraz psotny seksowny odcień. Bazę mgiełką stanowi kwiat pomarańczy, śliwki mirabelki oraz drzewo cedrowe.
Co prawda nie mam jeszcze tych mgiełek u siebie, ale na podstawie próbek mogę stwierdzić, że Miss Relax jest bardzo lekka i świeża, o zdecydowanie kwiatowej kompozycji, natomiast Miss Happy jest nieco „cięższa” i słodsza, a dla mnie najmocniej czuć w niej drzewo cedrowe.
Aktualizacja (30.07.2015): dzisiaj dotarła do mnie mgiełka Miss Relax. Nie byłabym sobą, gdybym od razu jej nie rozpakowała (co oznacza, że mgiełka oryginalnie zakapowana jest w zafoliowane kartonowe pudełeczko) i nie wypróbowała. Spryskałam ubranie dwoma psiknięciami i stwierdzam, że zapach utrzymuje się na prawdę przez większą część dnia.
Aktualizacja (30.07.2015): dzisiaj dotarła do mnie mgiełka Miss Relax. Nie byłabym sobą, gdybym od razu jej nie rozpakowała (co oznacza, że mgiełka oryginalnie zakapowana jest w zafoliowane kartonowe pudełeczko) i nie wypróbowała. Spryskałam ubranie dwoma psiknięciami i stwierdzam, że zapach utrzymuje się na prawdę przez większą część dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz