Witam Was na moim blogu,

Mam na imię Magdalena i od 2008 roku jestem konsultantką Oriflame. Chciałabym podzielić się z Wami swoją wiedzą na temat tej firmy kosmetycznej. Będą to informacje zarówno o tematyce kosmetyczno – pielęgnacyjnej, jak i biznesowej. Bo Oriflame to nie tylko sprzedaż kosmetyków, ale przede wszystkim firma, w której można zarobić całkiem konkretne pieniądze.
Zaznaczam także, że nie posiadam wykształcenia w kierunku kosmetologicznym, a wiedzę, którą posiadam zdobyłam dzięki szkoleniom, webinarom, oraz materiałom firmowym.
Zachęcam Was bardzo gorąco do dzielenia się swoimi opiniami na temat kosmetyków i produktów oferowanych przez Oriflame.

Blog ten należy do niezależnego Konsultanta Oriflame. Oficjalna strona firmy Oriflame w Polsce dostępna jest pod adresem www.oriflame.pl. Wszelkie zdjęcia i informacje o produktach pochodzą z oficjalnej strony Oriflame w Polsce.

niedziela, 6 marca 2016

Woda perfumowana Love Potion Secrets dla niej


Kolejną nowością, otwierającą obecny katalog, jest Woda perfumowana Love Potion Secrets dla niej.

Woda perfumowana Love Potion Secrets jest wspaniałym zapachem dla „smakoszy”, który uwodzi swoją mocą i seksualnością. Stworzony specjalnie dla zmysłowych kobiet, obiecuje uzależniające i nieodparcie kuszące doświadczenie zapachowe.
Uwodzicielski orientalno – waniliowo – owocowy zapach oszałamia iskrzącym aromatem owoców: kompozycją soczystej mandarynki, przepysznej nektarynki i zaskakującego ananasa oraz białej truskawki w roli głównej. Jego serce otwiera się welonem białych kwiatówgardenia, jaśmin i orchidea – dodających elegancji i sensualności. Sekret zapachu to nuty głębi odsłaniające swą seksowaną naturę, zaklętą w melanżu białej czekolady wzmocnionej kremową ambrą i otoczoną luksusowym drzewem sandałowym.

Pierwszy raz w świecie perfum, akord smakowitej białej truskawki zanurzonej w białej czekoladzie znalazł się w naszej kompozycji Love Potion Secrets.
Kreacja jest wyjątkowo apetyczna i bardzo zmysłowa – jest jak afrodyzjak, uzależniająca i nieodparcie kusząca.

Ciekawostka: biała truskawka, nazywana także truskawką ananasową (pineberry), hodowana jest w Holandii. Kształt ma podobny do każdemu znanej tradycyjnej truskawki, jest natomiast nieco drobniejsza od niej. Swoją nazwę, z jednej strony zawdzięcza swojemu wyglądowi (na zewnątrz i wewnątrz jest biała, posiada jedynie czerwone pestki), z drugiej smakowi (w smaku przypomina właśnie ananas). Co ważne nie jest to żadne GMO. Sprowadzono ją do Holandii z ginącej odmiany przywiezionej z Ameryki Południowej, gdzie uprawiana była już ponad 100 lat temu.



Kreatorką zapachu jest Honorine Blanc, urodzona i wychowana w Libanie, uczyła się w Paryżu, teraz mieszka w Nowym Jorku, dla której inspiracją są trzy różne kultury. Jak sama mówi: „Zapachy kreują świat, w którym zmysły mogą się uwolnić … Chcę żyć w tym świecie”.

Woda zamknięta jest we flakoniku podobnym do wody Love Potion o pojemności 50 ml, z tą różnicą, że dół flakonika jest w kolorze różowym z nadrukowaną kokardką. Oryginalnie zapakowana jest w kartonowe, zafoliowane pudełeczko. Według mnie ta woda pachnie słodko – ostro, z lekką nutą owocową. Zdecydowanie wyczuwalna jest w niej biała czekolada i drzewo sandałowe.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz